Dubrownik – perła Adriatyku i Dalmacji

Słowo wstępu

Po rozmowie z Leonem Grubišićem wracamy do zwiedzania chorwackich perełek. Dziś Dubrownik. Podchodziłem kilkakrotnie do opisania tego miasta i rezygnowałem. Obawiałem się tego tematu. To jedno z tych miejsc, które nie sposób dobrze opisać w jednym poście. Każda próba szerszego opisania historii tego miasta, zabytków, miejsc do obejrzenia zawsze kończy się powstaniem opasłego tomiska, które będzie trudne do przeczytania dla osób, które na blogach szukają “skondensowanych wiadomości”. A rozbijać post o jednym mieście na kilka części – trochę bez sensu.

Zatem streśćmy tą lekturę.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Dubrownik “Perła Adriatyku”

Byłem tu wielokrotnie, będę pewnie też jeszcze nie raz. Czasem nadkładam sporo drogi będąc w okolicy, by spędzić tu jakiś czas. Warto. Zawsze warto. Może tylko w sezonie trzeba uzbroić się w trochę więcej cierpliwości, bo piękno Dubrownika jest doceniane przez tysiące turystów. Ogromna ilość turystów jaka ściąga tu każdego roku skłania władze miasta do podejmowania niecodziennych i niepopularnych decyzji. 

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Przykładem jest tu dzienne limitowanie ilości odwiedzających stare miasto turystów, czy pomysł jaki ma zostać wprowadzony w życie od jesieni tego roku – zakaz ciągnięcia walizek na kółkach po brukowanych uliczkach. W trosce o ciszę i komfort mieszkańców turyści będą zobowiązani do niesienia swoich bagaży. Będą też punkty, gdzie można będzie zostawić bagaże, które za opłatą zostaną dostarczone do hotelu. Świadczy to o tym, że władze miasta nie obawiają się utraty wpływów z turystyki. Jak do tej pory nie natknąłem się tu na “zamknięte bramy”.  

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Jestem tu znów, tym bardziej teraz, gdy nocuję tak blisko, na Pelješac. Po wycieczkach do takich miejsc jak: Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Kupari, Cavtat, Mljet czy Korčula przyszła pora by zmierzyć się z tym gigantem.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Przyjazd do Dubrownika

Parkingów w Dubrowniku jest sporo. Jest duży, pod chmurką, przy ul. Zagrebackiej (róg z ul. Iza Grada) tuż przy starym mieście (raczej nie liczcie tu na wolne miejsce). Jest duży, centralny, czteropoziomowy, pod dachem (co latem docenicie wchodząc do samochodu po kilku godzinach zwiedzania w słonecznej spiekocie), blisko zjazdu z Jadranki (ul. Baltazara Bogišića 10 – Dubrovnik Center Parking). Tu miejsca jest więcej, jednak nie jest tanio. Kilka lat temu parking kosztował 45 Kn za godzinę czyli około 6 EUR (w przeliczeniu na obecną chorwacką walutę). Jeśli liczycie na parking blisko starego miasta (kilkaset metrów) to zacznijcie poszukiwanie od tego miejsca.

Ja jednak wybieram inne miejsce. Mijam Jadranką (Jadranska cesta) Dubrownik jadąc na południe. Po przejechaniu około 1,5 km od starego miasta, na Jadrance zobaczycie drogowskaz i ostry skręt w lewo, na wioskę Bosanka: https://goo.gl/maps/UgSgyB2iMV8EvNXu7. Od tego miejsca zaczyna się wjazd na górę Srđ (Srđ). Warto spróbować. Nie jest to może wjazd jak na górę sv. Jure, ale przedsmak tej podróży poczujecie z pewnością. 

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Wzgórze Srđ 

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Mimo tego, że jest tu zaledwie kilkanaście miejsc parkingowych to zawsze znalazłem wolne. W najgorszym wypadku można zatrzymać się przy drodze, przed wzgórzem. Parking niby jest za free, jednak coś za coś. 

Ze wzgórza prowadzi dość stromy szlak do starego miasta, ale pamiętajcie, że na koniec zwiedzania trzeba byłoby jeszcze wejść z powrotem na górę. Przykre. Dlatego polecam odżałować kasę i skorzystać z kolejki linowej, która kursuje między wzgórzem a Starym Miastem (Dubrovnik Cable Car). 

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Dzieci do 4 lat nie płacą. Dzieci od 4 do 12 lat płacą 4 EUR (w jedną stronę) i 7 EUR (w obie strony – tą wersję polecam, bo po zwiedzaniu miasta trzeba wrócić po samochód). Dla dzieci powyżej 12 lat i dla dorosłych odpowiednio 15 i 27 EUR. Przed wyjazdem sprawdźcie aktualne ceny na stronie. Na wzgórzu znajdziecie wszystko co trzeba – sklep z pamiątkami, knajpę a przede wszystkim NIESAMOWITE WIDOKI!!!!!

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Sami zobaczcie: oChorwacji.pl: Wzgórze Srd (Dubrownik) – znacie? to poczytajcie

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Również sam przejazd kolejką jest niesamowity – króciutki filmik ze zjazdu: Widok ze wzgórza Srđ. Podróż nie jest długa, trwa może z cztery minuty. W tym czasie krótko przedstawię długą historię miasta.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Historia Dubrownika

Jest przebogata. Stary Dubrownik był kiedyś wyspą o nazwie Lausa (lub Lave) z małą osadą i niewielkim kościołem, oddzieloną od lądu bagnistym przesmykiem. Po najeździe Słowian na Bałkany na początku VII wieku, na wysepce osiedlili się uchodźcy ze zrujnowanego przez Słowian Epidaurum (dzisiejszy Cavtat, pisałem o tym w poście o Kupari, Cavtat), leżącego na południe od Dubrownika. Prawdopodobne, że już od czasów kolonizacji greckiej, wyspa ta stanowiła miejsce cumowania statków żeglujących wzdłuż wybrzeża dalmatyńskiego.

Powstała osada nosiła nazwę Ragusium (włoska i dalmatyńska nazwa Ragusa) zajmująca północną część wyspy. Uchodźcy z Epidaurum (dzisiejszego Cavtat) wprowadzili regularny, rzymski układ ulic. W X wieku rozwijające się miasto zajęło pozostałą, południowo-wschodnią część wyspy, wypełniając ją całkowicie. W tym czasie na lądzie sąsiadującym z wyspą Słowianie założyli osadę Dubrovnik. Nazwa Dubrownik wywodzi się od dębu. W starosłowiańskim “dąb” to “dub”, a dębowy las porastający wzgórza okalające to miasto miejscowi nazywali “dubrawa”. Stąd Dubrownik.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Mieszkańcy obu osad żyli zgodnie, co pozwoliło w XII wieku połączyć je. Połączono je zasypując przesmyk, dzielący obie osady. W tym miejscu powstała główna ulica miasta – Stradun.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

ulica Stradun

Przez kolejne setki lat Dubrownik przechodzi z rąk do rąk (włoskich, iliryjskich, francuskich, austriackich, jugosłowiańskich) aż do czasów współczesnych, gdy po siedmiomiesięcznym oblężeniu i ostrzale wojsk serbskich i czarnogórskich, mocno uszkodzone, weszło w skład państwa chorwackiego.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Dubrownik nazywany jest “niezdobytym miastem”. Mury otaczające starówkę (wybudowane pomiędzy XII i XVII wiekiem) pozostały niezdobyte aż do nadejścia wojsk Napoleona w 1806 roku. Mury te ochroniły miasto podczas wojny domowej (w latach 1991-1992) kiedy to stawiły skuteczny opór wojskom Jugosłowiańskiej Armii. Jednak Serbowie i Czarnogórcy nie oszczędzili starówki Dubrownika, zasypując go gradem pocisków z miejscowości Bosanka (przez okolice której, jak wcześniej pisałem, jedziemy na wzgórze Srđ) oraz z morza.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

brama Pile

Zachowały się filmy z tego czasu. Zobaczcie jak niedawno to miasto mocno krwawiło:

Siege of Dubrovnik 1991, Dubrovnik  in war 1991, Serbian attack on Dubrovnik, Attack on Dubrovnik: 1st day of attack. Im żywsze mamy w pamięci obrazy z ostatnich wycieczek, z ulic Dubrownika, pełnych turystów, wypełnionych słońcem i gwarem tłumów, tym bardziej wstrząsające są te filmy przepełnione kurzem, strachem, bólem i hałasem wybuchających pocisków.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Od 1992 do 2022 roku sytuację miasta komplikowało terytorialne odcięcie go od reszty Chorwacji przez fragment Bośni i Hercegowiny koło Neum (w XVII wieku przekazany przez Republikę Dubrownicką imperium osmańskiemu w celu utworzenia bariery przed Wenecją). Nie było to problemem za czasów jugosłowiańskich, ale stało się nim po tym, jak granica chorwacko-bośniacka stała się granicą Unii Europejskiej. Dlatego w 2022 roku oddano do użytku Pelješki most, który łączy obie części państwa.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Wchodzimy do miasta

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Po wyjściu z dolnej stacji kolejki linowej kierujemy się strzałkami prowadzącymi do starego miasta Dubrownik. Na ostatnim odcinku czeka nas mnóstwo schodów, ale ciekawość miasta sprawia, że nie jest to problemem. Nawet powrót tą uliczką do stacji kolejki nie jest straszny: uliczką Dubrownika do nieba

Ile czasu potrzeba na zwiedzanie Dubrownika?

Aby choć w części nasycić się urokami tego miasta i by móc docenić jego piękno można przyjechać tu na kilka godzin. Jednak moim zdaniem warto tu zostać przynajmniej na 2-3 dni. To najdroższe chorwackie miasto jakie znam, więc dłuższego pobytu nie proponuję. Chyba, że poza sezonem. Spędzenie tu przynajmniej dwóch dni pozwoli Wam na wieczorno-nocny spacer po tym mieście – wrażenia niezapomniane!

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

W rzeczywistości wygląda to lepiej, dużo lepiej!

Jesteśmy w starym Dubrowniku

To perła wśród pereł! Zachował się tu średniowieczny układ miasta, z wieloma zabytkami. Wiele z nich wpisanych jest na listę UNESCO. Przetrwały dzięki temu, że Dubrownik był, jak wspomniałem, niezdobytym miastem. Dubrownik możemy zwiedzać tak jak dotychczas zwiedzaliśmy poprzednie miasteczka – włócząc się jego uliczkami, zupełnie bez planu, niespiesznie, przesiadując czasem w cieniu konob i znów ruszając w miasto. 

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

To mój ulubiony sposób zwiedzania. Można też “profesjonalnie” z przewodnikiem, wybierając 1-3 godzinny spacer po najważniejszych zabytkach. Informacje o ofertach zwiedzania Dubrownika i okolicy można znaleźć choćby tutaj.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

O jakiej porze zwiedzać?

Jeśli macie możliwość wyboru, to zwiedzanie Dubrownika polecam zacząć wcześnie rano, zanim w sezonie miasto zaleje tłum turystów. Już po 8.00 rano, zaczynają wchodzić tu zorganizowane grupy Hunów, przepraszam – turystów. Spora część z nich od razu kieruje się na mury Starego Miasta, pozostałe grupy rozpływają się po uliczkach Dubrownika, stopniowo wypełniając je szczelnie, jak krew wypełnia żyły organizmu.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Mury Starego Miasta

Zwiedzanie zaczynamy w wysokiego “C” – od spaceru po murach obronnych. To jedna z głównych atrakcji. Gdy przyjechałem tu po raz pierwszy był sierpień, bezchmurne niebo, było tuż po południu i chyba ze sto stopni. Nierozważnie, z niewielką ilością wody, kupiliśmy bilety i poszliśmy “na mury bracia…..” 

Jedno z dwóch wejść znajduje się blisko głównej bramy Pile, w sąsiedztwie studni Onofira (o której trochę później). Ceny wejścia na Mury Dubrownika + Fort Lovrjenac to 35 euro za bilet normalny w sezonie wysokim. W niskim (zima) 15 euro. Dzieci i osoby poniżej 18 roku życia zapłacą 15 euro w sezonie wysokim.

Zapraszam Was na spacer. Zarezerwujcie sobie na tą część trochę ponad 2 godziny. Widoki są niesamowite, weźcie tylko pod uwagę, że niewiele jest tu zacienionych miejsc, a coś do picia kupicie dopiero pod sam koniec wycieczki, w jednym z najwyższych punktów murów – przy baszcie Minčeta.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Jednak widoki rekompensują te niedogodności. Bądźcie jednak bardziej rozważni – wybierzcie się tu rano, lub późnym popołudniem. Spacer wieczorem jest tu pewnie magiczny – zachód słońca, stygnący wiatr, zmieniające się barwy, rozświetlone budynki…….

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Na system fortyfikacji miejskich, zachowany w prawie niezmienionym od XVII wieku stanie, składają się długie na blisko 2 km mury Dubrownika (od 1,5 do 6 m szerokości, do 25 m wysokości), 5 bram, 10 baszt, forty oraz fosa. 

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Najbardziej charakterystyczna to baszta Minčeta, stanowiąca najwyższy punkt w murach miasta, a widoki stąd rozciągają się od starówki po wyspę Lokrum. 

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Baszta Minčeta znana jest również z kadrów “Gry o Tron”. Umocnienia poza murami to fort Lovrijenac (kupując bilet na mury miasta, wstęp do fortu Lovrijenac mamy darmowy w tym samym i kolejnym dniu) oraz fort Revelin.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji
fort Lovrijenac
Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Fosa okalająca mury miejskie została przebudowana. Poprowadzono w niej ulicę, parkingi, skwery oraz plac zabaw dla dzieci.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Po przejściu murów nie rezygnujcie z dalszej wycieczki, warto odpocząć w zacienionej konobie przy przepysznych owocach morza, jagnięcinie czy bardziej tradycyjnym kurczaku lub wieprzowinie, hojnie okraszonej przepysznym chorwackim winem. 

Po takiej uczcie uliczki starego miasta znów zaczną Wam się podobać, wiem co mówię.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Co zobaczyć jeszcze?

Podczas spaceru po miejskich murach z pewnością zwróciliście uwagę na Fort Lovrijenac, dumnie i samotnie prężący się po drugiej stronie niewielkiej zatoczki. 

W sumie to nawet ze wzgórza Srđ prezentuje się nieźle.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji
fort Lovrijenac – widok ze wzgórza Srđ

Fort Lovrijenac

Aby tu wejść musimy mieć bilet. Ale będąc na miejskich murach – mamy już bilet i do tego miejsca! Zachowajcie go więc.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Ten fort to prawdziwa twierdza.  Zbudowany na początku XI wieku na planie trójkąta, jako trójpoziomowa budowla, na skalistym półwyspie o tej samej nazwie. Sięga 37 metrów ponad poziom Jadranu. Jego nazwa wywodzi się od św. Wawrzyńca. Bazowało tu około 25 żołnierzy dysponujących dziesięcioma działami różnego kalibru. Na przestrzeni wieków był kilkakrotnie przebudowywany. 

Jego zadaniem była ochrona miasta od strony morza z zachodniej strony i od strony lądu.

Grubość ścian od strony morza waha się między 4-12 m, sufit ma grubość 1,5 m. Od strony miasta ściana ma jedynie 60 centymetrów grubości! To na wypadek przejęcia fortu przez wrogów, by łatwiej się tu dostać i przywrócić porządek. W XIX wieku armia austro-węgierska zdobyła fort. Wówczas przestał on pełnić funkcję obronną. Obecnie, w forcie odbywają się spektakle, festiwale oraz inne wydarzenia kulturalne. W Forcie Lovrijenac kręcono również część scen do serialu “Gra o Tron”.

W ścianie nad bramą stoi renesansowy posąg świętego Błażeja dłuta Vicka Lujova. Nad wejściem do fortu widnieje napis Non Bene Pro Toto Liberta Venditur Auro – w swobodnym dość tłumaczeniu: „Niedobrze jest sprzedawać wolność za złoto”. Pamiętajmy o tym…

Ok, mury forty, baszty zaliczone. W końcu zejdźmy do miasta.

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Co zobaczyć w samym, starym Dubrowniku?

 Można krótko odpowiedzieć – wszystko! Wewnątrz murów, które właśnie obeszliśmy, znajdziemy prawdziwe jajko niespodziankę. Z tą jednak różnicą, że niespodzianek będzie tu bardzo dużo. Nie będę opisywał już tych wszystkich zabytków, część pokażę Wam na zdjęciach. Wrócę tu do mojej, starej metody zwiedzania chorwackich miast – po pierwsze polako (czyli powoli, bez pośpiechu), po drugie – otwórzcie szeroko oczy i chłońcie piękno każdego zakątka. 

Błądźcie i odnajdujcie się w każdym zakątku wąskich uliczek. Syćcie oczy pięknymi detalami budynków, piękną architekturą, kolorami roślin, dźwiękami muzyki dobiegającej zewsząd i kolekcjonujcie zapachy płynące z mijanych konob i restauracji. Idąc tak bez celu, często kilka razy tą samą uliczką, jednak za każdym razem z innej strony, z pewnością natkniecie się na średniowieczne perły takie jak:

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Główna ulica Stradun

Stradun lub Placa – licząca około 300 metrów główna ulica Starego Miasta. Obie nazwy pochodzą od słów, oznaczających ulicę, o ile jednak Placa wywodzi się z neutralnego łacińskiego platea, o tyle popularniejsza Stradun był złośliwie zgrubionym przezwiskiem nadanym jej przez Wenecjan. Powierzchnię ulicy stanowią wypolerowane wapienne bloki, których połysk przyczynił się do powstania określenia “ulica – salon”.

Pałac Rektorów (XV wiek) 

siedziba władz i rektora Republiki Dubrownickiej pochodząca z XV wieku, obecnie znajduje się tutaj muzeum

Dubrownik - perła Adriatyku i Dalmacji

Na powyższym zdjęciu po prawej stronie – budynek z kolumnadą. Pierwsze wzmianki o tym miejscu sięgają XIII wieku, kiedy to w miejscu dzisiejszego pałacu stał warowny zamek otoczony czterema narożnymi wieżami. W 1435 roku uległ on zniszczeniu w wyniku eksplozji, prawdopodobnie trzymanego tam prochu, a w jego miejsce rozpoczęto budowę pałacu. Projekt został przygotowany przez Onofrio di Giordano della Cava w stylu późnego gotyku.  W 1463 nastąpiła kolejna eksplozja, która zniszczyła zachodnią fasadę. Odbudowało ją dwóch architektów, Juraj Dalmatinac i Michellozo z Florencji, nadając jej styl renesansowy. W 1667 ponownie pałac uległ zniszczeniu wskutek potężnego trzęsienia ziemi. Przy kolejnej odbudowie dodano barokowe, ozdobne schody będące jedną z jego największych atrakcji turystycznych. Ponownie Pałac został uszkodzony podczas trzęsienia ziemi w 1979, a odbudowa trwała w latach 1982–1984.

Pałac Sponza (XIV-XV wiek) – Archiwum Dubrownickie oraz sąsiadujący z nim odwach z wieżą zegarową 

Autor zdjęcia: Marcin Konsek / Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=37053973

Nazwa pałacu pochodzi od łacińskiego słowa „spongia” co znaczy „gąbka”, stąd przypuszczenia, że początkowo było to miejsce gromadzenia wody deszczowej. Zaprojektowało go trzech lokalnych architektów: Paskoje Miličević i bracia Andrijić z Korčuli. Pod względem architektonicznym pałac łączy w sobie dwa style – gotycki i renesansowy. Obecnie znajduje się w nim Miejskie Archiwum, a historycznie mieściły się w nim urzędy i instytucje, takie jak izba celna, bank, akademia, mennica, Urząd miar i wag oraz zbrojownia. Stanowi jeden z głównych zabytków miasta.

Wieża zegarowa – zbudowano ją w 1444 roku, a na jej szczycie można podziwiać skomplikowany zegar astronomiczny, oraz dwie zielone figurki wybijające godzinę. Wieże przebudowano w 1929 roku i dodano zegar cyfrowy. Jedyną oryginalną pozostałością jest dzwon z 1506 roku. 

Gotycki klasztor Franciszkanów (XIV wiek) i znajdująca się tu najstarsza apteka w Europie z 1317 roku

autor: Kobac https://www.mediawiki.org/wiki/File:Dubrovnik_-_Flickr_-_jns001_(17).jpg

Klasztor i kościół franciszkanów to duży kompleks należący do Zakonu Braci Mniejszych. Składa się z klasztoru, kościoła, biblioteki i apteki. Znajduje się przy głównej ulicy Dubrownika. Pierwotnie klasztor powstał w XIII wieku poza murami miasta. Nowy klasztor w obrębie murów, w pobliżu Bramy Pile, został zbudowany w 1317 roku, ale jego budowa trwała bardzo długo. Części kompleksu były kilkakrotnie przebudowywane.

Biblioteka (zbudowana w XVII wieku) zawiera ponad 20 000 ksiąg, w tym 1200 cennych starych rękopisów. W bibliotece muzealnej znajduje się też wystawa artefaktów liturgicznych, w tym XV-wieczny pozłacany krzyż i srebrna kadzielnica oraz XVIII-wieczny krucyfiks z Jerozolimy i niektóre obrazy dawnych mistrzów oraz XIV-wieczna relikwia głowy św. Urszuli.

Apteka pochodzi z 1317 roku i jest najstarszą nadal działającą apteką w Europie i trzecią najstarszą na świecie.

Biblioteka i dzwonnica zostały mocno zniszczone podczas wojny 1991 roku.

Gotycki klasztor Klarysek (XIV wiek)

Przed klasztorem stoi Wielka Studnia Onofria. Klasztor znajduje się na południe od Bramy Pile na placu Paskaje Miličevića. Klasztor zbudowano na przełomie XIII i XIV wieku. W 1432, w części klasztoru otworzono sierociniec dla porzuconych dzieci. O dzieci troszczono się do szóstego roku życia, potem przygarniały je rodziny mieszczańskie. Sierociniec w klasztorze był jedną z pierwszych tego typu instytucji na świecie. W katastrofalnym trzęsieniu ziemi w 1667 roku klasztor uległ zniszczeniu. Odbudowały go władze miejskie. Kiedy miasto opanowały wojska napoleońskie, francuskie władze zamieniły go w stajnię i skład amunicji. Po II wojnie światowej klasztor został przerobiony na restauracje i kino letnie. 

Gotycki klasztor Dominikanów (XIV-XV wiek)

Przyklasztorna wieża widoczna jest na powyższym zdjęciu po lewej stronie kadru. Zdjęcie zrobione z dubrownickiego portu. Dominikanie mieszkali tu już na początku XIII w. W 1228 r. rozpoczęli budowę klasztoru i kościoła – oba budynki od tego czasu poddano licznym przeróbkom. Przylegający do murów obronnych dom zakonny wraz ze świątynią tworzą duży czworobok. Wewnątrz jest duży dziedziniec otoczony gotycko-renesansowymi krużgankami. Z dziedzińca wchodzi się do klasztornego muzeum. Przechowuje się w nim obrazy lokalnych malarzy z XV i XVI w. (Božidarevicia, Dobričevicia, Hamzicia), rzeźby, wyroby ze złota i dzieła z biblioteki dominikanów. Ciekawostki to m.in. XIV-wieczny srebrny krzyż serbskiego króla Milutina i srebrne naczynie na kadzidło w kształcie miniatury statku. Od strony muzeum wchodzi się do przyklasztornej świątyni. W prezbiterium dużego jednonawowego kościoła znajduje się krzyż Vukovarski ofiarowany przez mieszkańców tego miasta papieżowi. Jan Paweł II przekazał go Dubrownikowi. 

Renesansowy kościół św. Zbawiciela 

Po lewej stronie tego niewielkiego kościoła znajduje się jedno z wejść na miejskie mury. Kościół Zbawiciela w Dubrowniku (w języku chorwackim Crkva sv. Spasa u Dubrovniku) – jest zlokalizowany przy zachodnim krańcu ulicy Stradun, w pobliżu Bramy od Pila (chor. Vrata od Pila) i klasztoru franciszkanów. Kościół wzniesiono decyzją senatu dubrownickiego (1520), jako dziękczynienie Chrystusowi za ratunek dla mieszkańców miasta podczas ówczesnego trzęsienia ziemi. Upamiętnia to monumentalny napis umieszczony na fasadzie. Budowniczym świątyni był Petar Andrijić z Korčuli. Budowę ukończono w 1528. Kościół nie odniósł zniszczeń podczas silnego trzęsienia ziemi w 1667, kiedy to prawie całe miasto legło w gruzach. Dzięki temu zachował oryginalny wygląd do dziś.

Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Dubrowniku (1671-1713)

To główna świątynia rzymskokatolickiej diecezji dubrownickiej w Chorwacji. Znana jest jako “Velika Gospa”. Została zbudowana w latach 1671–1713 w stylu barokowym. Powstała na miejscu świątyni, którą zbudował (według legendy) król angielski Ryszard Lwie Serce w podzięce za cudowne ocalenie w drodze powrotnej z wyprawy krzyżowej, kiedy statek jego rozbił się o pobliską wyspę Lokrum. Świątynia uległa zniszczeniu podczas trzęsienia ziemi, w roku 1667. Wnętrze katedry zawiera wiele cennych malowideł m.in. jeden oryginalny obraz Tycjana (w widocznym na zdjęciu, głównym ołtarzu)

Serbski kościół prawosławny Zwiastowania Pańskiego

Kościół Zwiastowania Najświętszej Marii Panny (serbski : Црква Светог благовјештења , zromanizowany: Crkva Svetog blagovještenja; chorwacki: Crkva svetih Blagovijesti) to serbska cerkiew prawosławna w Dubrowniku. Został zbudowany w 1877 roku. Jest rzadkością ponieważ w Chorwacji wyznanie rzymsko-katolickie jest domunjące. Wnętrze jest piękne, jak większości innych cerkwi. I tak różne od tego co widzę w kościołach najczęściej.

30 kwietnia 1867 r. na sejmie miejskim bogaty kupiec Božo Bošković kupił trzy domy barona Frano Gondola z ogrodem za nimi za sumę 28 500 fiorinów wewnątrz murów Dubrownika na starym mieście. W tym miejscu rozpoczęto wówczas budowę tej cerkwi.

Kościół posiada cenną kolekcję ikon, niektóre z nich pochodzą z XV i XVI wieku.

Podczas ostatniej wojny w wyniku ostrzału ze wspomnianego już wzgórza, cerkiew została uszkodzona. Dopiero w 2009 roku kościół został odrestaurowany ze środków Ministerstwa Kultury Chorwacji, miasta Dubrownika, żupanii dubrownicko-neretwiańskiej, prywatnych składek i kredytu. Była to pierwsza renowacja kościoła od czasu jego budowy.

Wspólnota cerkiewna prowadzi w Dubrowniku muzeum Serbskiej Cerkwi Prawosławnej. Przechowuje przedmioty religijne, takie jak kopia Ewangelii Miroslava z 1897 r., Ewangelia w języku rosyjskim wydrukowana w Moskwie w 1805 r. oraz popiersia Ivana Gundulicia i Vuka Stefanovicia Karadžicia. W muzeum znajduje się również 18 portretów. Spośród nich 9 przedstawia Vlaho Bukovaca. Inne portrety przedstawiają Medo Pucić, Valtazara Bogišicia, Petara II Petrovića-Njegoša i Vuka Stefanovicia Karadžicia.

Kościół posiada bibliotekę liczącą około 12 000 książek. Oprócz ksiąg liturgicznych w języku cerkiewno-słowiańskim są też księgi o różnej tematyce w językach: włoskim, francuskim, rosyjskim i innych, w tym Nowy Testament wydrukowany w Kijowie w 1703 r. oraz Menologium wydrukowane w Kijowie w 1757 r.

Barokowy kościół św. Błażeja 

 zbudowany na miejscu romańskiego kościoła, który przetrwał wielkie trzęsienie ziemi w 1667, ale został zniszczony podczas pożaru w 1706 roku. Nowy barokowy kościół zbudowany został w latach 1706-1715. Na głównym ołtarzu znajduje się rzeźba św. Błażeja, dzieło dubrownickiego mistrza z XV wieku. W rękach trzyma makietę miasta sprzed trzęsienia ziemi w 1667 roku. 

A przed kościołem znajduje się Kolumna Rolanda – kamienna rzeźba legendarnego rycerza Rolanda. Służyła jako miejsce, przy którym gońcy czytali ogłoszenia. Przez długi czas była jedynym świeckim pomnikiem w mieście.

Pomysł wzniesienia kolumny narodził się w 1396 r., gdy w Dubrowniku zatrzymał się Zygmunt Luksemburski, syn cesarza niemieckiego Karola IV, wracający po zakończonej klęską bitwie z Turkami pod Nikopolis. Zaproponował otoczenie miasta opieką, w zamian za 2000 dukatów. Obecnie przed kolumną Rolanda odbywa się inauguracja Dubrovnik Summer Festival – największej imprezy kulturalnej Chorwacji, jednego z największych festiwali w Europie. Prawe ramię średniowiecznego rycerza jest wzorcem dubrownickiego łokcia – miary długości równej 51,2 cm

Kościół św. Ignacego

 Jezuicki kościół w Dubrowniku, wzniesiony jako barokowy jednonawowy kościół z piękną fasadą, wzorowany na kościele św. Ignacego w Rzymie. Projekt wykonał architekt Ignazio Pozzo, a budowa zakończona została 1725 roku. Barokowe freski we wnętrzu, ze scenami z życia św. Ignacego Loyoli, wykonał malarz Gaetano Garcia. 

W roku 1885 w kościele wzniesiony został model groty, poświęcony Marii z Lourdes, jeden z najstarszych tego typu obiektów kultowych w Europie.

Świątynia znajduje się na placu, zwanym Poljana Rogera Josepha Boscovicha. Na plac wchodzi się monumentalnymi schodami z roku 1738, dziele Pietra Passalacque, wzorowanymi na Schodach Hiszpańskich w Rzymie.

Wielka i Mała Studnia Onofria 

zabytkowe studnie o okrągłym kształcie zbudowane w latach 1438-1444 przez neapolitańskiego architekta Onofria della Cava. Jednocześnie mogą służyć jako zbiornik na wodę. Na większej fontannie woda płynie z 16 zamaskowanych figur.

Na koniec spaceru po Dubrowniku zapraszam Was do portu. Można stąd popłynąć na pobliską wyspę Lokrum. To wycieczka, która z pewnością zasługuje na osobny post. 

Pięknie wygląda nie tylko sam port, ale również domy poprzyklejane do okalających Dubrownik wzgórz.

 Zaprosiłem Was do portu, bo tu znajdziemy kolejną atrakcję, którą Wam polecam, szczególnie jeśli jesteście tu z dziećmi.

Akwarium w Dubrowniku

 Dzieci lubią rybki, kolorowe ukwiały, pewnie polubią też chłód jaki tu panuje. Dlatego zwracam Waszą uwagę na to miejsce – to akwarium (Welcome to site of the Institute for Marine and Coastal Research). Znajduje się przy porcie w forcie św. Jana, który kiedyś pełnił funkcję obronną, strzegąc wejścia do portu. 

Znajdziecie tu wiele akwariów a w nich niezliczone gatunki ryb, jeżowców, żółwi, ośmiornic, krabów oraz wiele gatunków morskich roślin.

Przypominam, akwarium jest w dawnym forcie obronnym. A forty te mają grube mury. Grube mury są doskonałą ochroną przed słońcem. To bezcenne w upalne, słoneczne dni…..

A jak Dubrownik wygląda ze wzgórza Srđ gdy zachodzi słońce?

Oglądaliśmy Dubrownik z bardzo wysoka (ze wzgórza Srđ). Oglądaliśmy też z nieco niższej perspektywy (z miejskich murów). Spacerując uliczkami Dubrownika byliśmy w jego wnętrzu. Teraz, na koniec popatrzymy na to miasto z południa (okolice parku Orsula):

Moim zdaniem z każdej strony Dubrownik smakuje wyjątkowo dobrze. 

I to koniec naszej przygody z Dalmatyńską Perłą.

Dodaj komentarz