Z wnętrza Istrii przesuwamy się w kierunku Jadranu. W tym poście zapraszam Was do Labin, później do położonej trochę poniżej zatoki Rabac.
Historia Labin
Labin (włoska Albona) leży na południowym wschodzie Istrii około 5 km. od wybrzeża Adriatyku i zatoki Rabac. Liczy niespełna 7 tys. mieszkańców. Stara część Labin, podobnie jak odwiedzone wcześniej miasteczka (Buzet czy Motovun), góruje nad nowszą jego częścią
Oficjalna strona miasta: http://www.labin.hr/
Pierwsza wzmianka o tym mieście pochodzi z w 285 roku z zapisów starożytnego pisarza Artemidora z Efezu. Wówczas Labin nazywano Albona lub Alvona i miał status gminy.
VII wiek był dla Labin szczególnie trudny, był pustoszony wielokrotnie przez Słowian. W kolejnych wiekach znalazł się pod władaniem frankońskim. W połowie X wieku Labin był na obrzeżach państwa chorwackiego. Później trafia w ręce niemieckich panów feudalnych.
Okres rozkwitu przypada na początek XIII wieku, na panowanie patriarchatu akwilejskiego, dzięki rozwinięciu handlu z okolicznymi wyspami. W 1341 Labin otrzymał swój Statut, który regulował zasady funkcjonowania miasta przez kolejne 500 lat. W okresie podległości Republice weneckiej (1420-1797) powstały istniejące do dziś zabytki architektoniczne. To też początki wydobywania węgla na tym terenie.
Wydobywanie węgla miało duże znaczenie dla młodej państwowości Jugosławii, w skład której Labin wszedł po zakończeniu II wojny światowej. Trwało aż do lat 80 tych XX wieku. Upadek Jugosławii to bardzo poważny kryzys Labin. To definitywne odejście od węgla i otwieranie się na turystykę.
Miasto Labin ma swoje własne święto, które obchodzone jest jako Dzień Miasta Labin 17 sierpnia na pamiątkę 17 sierpnia 1341 roku, kiedy uchwalono wspominany już Statut Miasta Labin. Co roku odbywa się wówczas wiele imprez sportowych, kulturalnych i rozrywkowych.
Zwiedzamy Labin
Podróżującym samochodem polecam (płatny niestety) parking na południowy zachód od starej części Labin – dojazd od strony ulicy Svete Katarine. Ulica ta doprowadzi nas też do bramy otwierającej przed nami stary Labin. Zwiedzałem to miasteczko w styczniu, stąd na zdjęciach te przygaszone barwy i pochmurne niebo.
Zwiedzanie tego miasta jest trochę jak zwiedzanie muzeum. Przechodzimy bramą miejską z XV wieku i spacerujemy uliczkami niby korytarzem muzeum oglądając XVII wieczne budynki ozdobione renesansowymi detalami i herbami szlacheckich rodzin, lapidarium. Zatem Labin to miasto dla tych, dla których kąpiel w Jadranie, plaża i opalanie się nie są najważniejszą częścią pobytu w Chorwacji.
Brama od strony starego miasta
W Labinie można zobaczyć kilka ciekawych zabytków jak Muzeum Miejskie w którym znajduje się ekspozycja górnicza, Muzeum Narodowe, pałace barokowe, pracownie artystów. Można wejść na dzwonnicę, z której rozciąga się widok na okolicę albo pójść na punkt widokowy Fortica, z którego widać cały Kvarner i Učkę.
Kościół Narodzenia Najświętszej Marii Panny to jeden z bardziej znanych zabytków Labin. Znajduje się w obrębie starych murów miejskich, przy jednej z najpiękniejszych ulic starego miasta. Nad wejściem do kościoła znajduje się herb miasta, lew wenecki, rozety oraz barokowy posąg senatora Antonio Bollaniego, bojownika przeciwko Turkom.
Został zbudowany w 1336 roku na fundamentach starszego kościoła z XI wieku. Był wielokrotnie przebudowywany w 1582, 1623, 1834, 1932 i ostatni raz w 1993 roku. We wnętrzu kościoła Narodzenia Najświętszej Marii Panny znajdziemy aż sześć marmurowych ołtarzy, z których wyróżnia się ołtarz Przemienienia Pańskiego z XVIII wieku, na którym znajduje się urna z relikwiami św. Justa przeniesiony w 1664 roku z Rzymu. W ołtarzu głównym znajdują się figury Najświętszej Maryi Panny, świętych Justusa, Siergieja Juliana, Tomasza i Jakuba oraz św. Paoliny.
Muzealnych spacerów nigdy dość. Wychodzimy z kościoła Narodzenia Najświętszej Marii Panny i włóczymy się starymi uliczkami. Tak najbardziej lubię – bez planu, bez celu, bez przewodników. Idę tam gdzie zobaczę coś ciekawego, gdzie mój wzrok przyciągnie stary budynek, wybrukowana uliczka, roślina. I w sumie to nie jest tak ważne czy mijam Kościół Parafialny, Pałac Pretoriański, Muzeum Folkloru, barokowy pałac rodziny Battiala-Lazzarini czy park rzeźbiarski Dubrova. Każdy z nich ma ogromnie długą, wspaniałą lub niezbyt chlubną historię. Są odnowione lub zaniedbane, są ozdobione kwiatami lub mają stare odrapane drewniane żaluzje w oknach. Jednak to wszystko stanowi cudowną, różnorodną całość. Będąc tam sami zobaczycie, że traci znaczenie to co akurat widzimy. Wystarczy, że patrzymy i to co widzimy jest piękne. Nawet odrapane mury, pozostałości dawnej sztukaterii, resztki wybitnej architektury czy małe drzewko figi wyrastające spomiędzy kamiennych bloków – wszystko ma tu swoje miejsce, wszystko tu do siebie pasuje.
Cudnie jest patrzeć na zdjęcia i wspominać – dlaczego jeszcze nas tam nie ma?!
Tu nawet uliczne koty mają swoje kolorowe pałace
Idąc tak przed siebie dochodzimy do szczytu starego miasta. Rozciąga się stąd cudowny widok na okolicę
Widać też stąd morze adriatyckie (chorwacki Jadran), Kvarner, Gorski Kotar i daleko na horyzoncie Velebit, nieco bardziej na południe zatokę Prklog oraz najbliższy Labinowi port – Rabac
Rabac będzie właśnie naszym kolejnym punktem na mapie blogu. Wraz z Rabac przywitamy się z Jadranem.
Festiwale, imprezy, atrakcje Labin
Na koniec jeszcze kilka imprez, w których możecie wziąć udział zwiedzając Labin:
Kvarner Shrimp Festival (maj)
Gastronomiczna majowa impreza podczas której firmy cateringowe przygotowują dania z krewetek z Kvarner (północnego wybrzeża Chorwacji) złowionych przez lokalnych rybaków. Oprócz krewetek goście mogą skosztować lokalnych win od miejscowych winiarzy. Organizatorem Festiwalu jest Lokalna Grupa Działania w Rybołówstwie „Alba” (LAGUR „Alba”) przy wsparciu Miasta Labin.
Labin Art Republika (lipiec – sierpień)
Latem stare miasto Labin staje się wielka sceną na świeżym powietrzu, gdzie muzycy, piosenkarze, aktorzy, malarze, animatorzy i artyści podczas dwóch miesięcy trwania festiwalu Labin Art Republika prezentują swoje dzieła. W czasie uroczystego otwarcia przy Muzeum Narodowym podnoszona jest flaga Republiki, która symbolizuje oddanie się Labinu czarom sztuki. Impreza została pierwszy raz zorganizowana w 2003 roku. W jej ramach są organizowane: Labin Jazz Festival, Festiwal Teatru Wizualnego oraz Dni Sztuki.
Na ulicach, placach, w kościele i w teatrze występują liczne klapy, chóry, orkiestry, grupy folklorystyczne oraz krajowi i zagraniczni aktorzy i śpiewacy. Wydarzenia muzyczne i sceniczne przez dwa miesiące łączą tradycję, sztukę i zabawę.
Turyści mogą uczestniczyć także w wyjątkowym nocnym zwiedzaniu miasta. Raz w tygodniu profesjonalni przewodnicy prowadzą małe grupki z pochodniami. Labin zachwyca historycznymi opowieściami i legendami oraz mnóstwem galerii dzięki którym jest znany jako miasto artystów.
Wyobraźcie sobie spektakle teatralne, koncerty i imprezy na starych uliczkach Labin…… marzenie. To dowód na to, że SZTUKA mieszka w LABIN!
Wyścig rowerowy „Terra Albona” (wrzesień)
To rodzinny wyścig rowerowy po regionie Labina. Ostatnie lata pokazały, że jest to jedna z większym amatorsko-rodzinnych imprez rowerowych, w której bierze udział ponad 300 rowerzystów w każdym wieku.
tak sobie myślę, że Chorwacja to jest dobre miejsce na emeryturę 😉
Dochodzisz do podobnych wniosków jak ja 🙂