Miasto Krk jest największym miastem wyspy Krk i jednym z najstarszych nad Adriatykiem. Zamieszkuje go 5,5 tys. mieszkańców. Leży w południowo-zachodniej części wyspy. Jest kolejnym po Omišalj, jaskinia Biserujka i Vrbnik punktem obowiązkowym do odwiedzenia na wyspie Krk. Jest chyba najbardziej znane z cebulowatej kopuły katedry Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Widoczne na zdjęciu budynki poniżej wieży, na klifach wzdłuż nabrzeża, należą do kancelarii diecezji Krk. Była budowana w kilku etapach. Najstarszy jest budynek po prawej stronie (przy zamku Frankopanów). Przypuszcza się, że diecezja została założona około V wieku, jednak po raz pierwszy wspomniano o niej w dokumentach w 1133 roku.
Miasto powstało już w czasach rzymskich. Zdecydowana większość zabytków znajduje się na starym mieście. Gęsta zabudowa historycznego centrum ulokowana jest tuż obok morza i w bliskim sąsiedztwie mariny jachtowej.
Główny nurt gwarnego życia turystycznego toczy się wokół rynku starego miasta i nadmorskiego bulwaru okalającego stare miasto. W ciągu dnia oblegane są plaże i zatoczki w centrum i na przedmieściach miasta Krk. Wieczorami zapełniają się liczne konoby, restauracje i kawiarnie.
Jeśli chcecie zobaczyć co w tym momencie się tam dzieje to zapraszam do internetowych kamer: Krk live webcams
Wybrzeże Krk jest bardzo zróżnicowane, pełne nierówności, zatoczek i niewielkich wzniesień. Zwraca uwagę gęsta zabudowa starego miasta, którego kształt przypomina nierównomierny okrąg, tuż przy morzu. Jednakowe jasne elewacje i czerwone dachy tworzą spójny, specyficzny krajobraz. Krk różni się pod tym względem od innych, wcześniej odwiedzanych miasteczek, w których stare miasta często mienią się kolorami.
Do starego Krk wchodzimy bramą od strony Obala hrvatske mornarice w stronę Ribarska ul. Pójdziemy na sam szczyt wzniesienia na jakim rozciąga się stare miasto. Idziemy ulicą Jurja Krizanica w kierunku klasztoru benedyktynów i kościoła franciszkanów. I właśnie ten ciąg klasztorów, kościołów, katedr, obok jednolitego, jasnego kolory budynków jest charakterystyczną cechą Krk. Sama ulica też jest specyficzna, sporą jej część stanowi kamienny bruk otoczony kamiennym murem.
Wybawieniem jest to, że uliczka jest tak wąska, że nawet w południe jej część skrywa się w cieniu. Niemniej jednak pamiętajcie o wodzie do picia zwiedzając Krk w ciągu dnia. Żar leje się nie tylko z nieba, ale również od rozgrzanych murów. Trzeba pamiętać, że znaczna część zachowanych murów miejskich stoi tu od czasów gdy rządziła tutaj Republika Wenecji. Spacerujemy więc trochę jak po muzeum.
Klasztor benedyktynów z kościołem Matki Bożej Anielskiej
Nie wiadomo dokładnie, kiedy powstał klasztor benedyktynów na Krku. Źródła podają, że istniał on już w XIII wieku. Dokładniejsze informacje podawane są od 1506 roku. Wiemy z nich m.in o licznych przebudowach tego obiektu w kolejnych wiekach: XVI, XVII i XVIII. Obok klasztoru znajduje się kościół pod wezwaniem Matki Bożej Anielskiej (Santa Maria Angelorum). Niestety mogłem go obejrzeć jedynie z zewnątrz. Po raz pierwszy kościół został wspomniany w 1348 r. w testamencie wdowy Cecilii Vulpe (Lesica). Znajduje się tu też dzwonnica. Rozdzielono ją od kościoła na początku XX wieku, kiedy to usunięto górną część wieży i zastąpiono nową, wykonaną z rzeźbionego kamienia, według projektu inżyniera F. Derossiego.
W początkowym okresie swego istnienia do klasztoru mogły wstępować jedynie szlachcianki z Krk. Skutek był taki, że w krótkim czasie zabrakło sióstr. Dlatego na początku XVII wieku lokalny biskup sprowadził tu dwie mniszki z wyspy Cres do odnowienia klasztoru. Klasztor benedyktynów od swojego zarania zajmował się nauczaniem. Z inicjatywy biskupa Šintića w 1806 r. otwarto w klasztorze żeńską szkołę elementarną (podstawową) prowadzoną w języku włoskim. W latach 1921-1935 benedyktynki prowadziły tu szkołę z internatem dla młodych kobiet uczęszczających do gimnazjum.
Zostawiamy klasztor i idziemy dalej wąską uliczką w górę, na północ, w kierunku kościoła Matki Boskiej Uzdrowienia
Kościół Matki Boskiej Uzdrowienia
Kościół ten został zbudowany prawdopodobnie w XI wieku. Do połowy XIX wieku jego patronem był św. Michał i należał do klasztoru benedyktynów. Pierwszym dokumentem, który pośrednio wspomina o klasztorze jest testament wdowy Sprezy de Dominiko z 1271 roku, w którym pozostawia ona w spadku kawałek ziemi funkcjonującemu już wówczas klasztorowi św. Michała (sv. Mihovila) na Krku. Do dziś zachowała się trójnawowa bazylika wykonana w stylu romańskim.
Zakonnicy mieszkali w klasztorze do połowy XV wieku. Później mieszkali tu opatowie i książęta weneccy. W 1616 r. świecki opat z klasztoru Negri napisał do doży, że zabudowania klasztorne obróciły się w ruinę, ponieważ z dachów zdjęto dachówki, które posłużyły do pokrycia pomieszczeń wojskowych. Negri poprosił go o naprawę budynków.
W kościele znajduje się bardzo cenny niedatowany zabytek – tympanon (półkolisty łuk nad wejściem), który wmurowany jest w ścianę północną z napisem: „W imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen. Friar Bonus (Dobroslav) zbudował tę budowlę na cześć archanioła św. Mihovila”. Jest on widoczny na powyższym zdjęciu. Można przypuszczać, że znajdowało się to kiedyś nad wejściem do kościoła św. Michała, archanioła.
Zostawiamy Św. Michała i idziemy w dół wąskimi uliczkami, w cieniu stłoczonych po obu stronach starych domów do centrum starego miasta.
Zbliżamy się powoli do katedry Krk. To właściwie prawdziwy kompleks kościelny, łączy kościół św. Kwiryna, św. Małgorzaty i katedrę Krk. Jednak zanim dojdziemy do kompleksu katedry, z daleka zobaczymy okazałą cebulą na szczycie dzwonnicy stojącej przy kościele św. Kwiryna z niewielką bramą tuż obok, o której potem Wam opowiem.
Dzwonnica katedry Krk
Dzwonnica katedry Krk znajduje się na północnej ścianie kościoła św. Kwiryna. Na zdjęciu ledwo to widać, ale jest to ta wieża z cebulowatą kopułą na szczycie. A na stoi aniołek. Budowa dzwonnicy trwała od 1489 do 1515 roku. W 1714 roku w wieżę uderzył piorun i mocno uszkodził górną, kamienną piramidę. W latach 60. przeprowadzono gruntowną renowację wieży według projektu weneckiego architekta Pietro Checchi. Wtedy na wieży postawiono drewnianego anioła pokrytego miedzianą blachą, wykonanego w Wenecji. Chociaż wieża została wykonana dużo później niż kompleks katedralny to ona stała się najbardziej charakterystycznym i rozpoznawalnym punktem Krk. Od 1973 roku na szczycie wieży plastikowy aniołek zastąpił wysłużonego drewniano-miedzianego kolegę. Został on wykonany na podstawie odlewu swego poprzednika zatem stanowi jego wierną kopię.
Połączone kościoły
Teraz skupmy się na tej niepozornej, małej bramie przy dzwonnicy – to właśnie z niej jest wejście do pierwszego trzech połączonych kościołów.
Pierwszym z tych kościołów jest kościół św. Kwiryna. Jest poświęcony patronowi miasta Krk. Pochodzi z XII wieku (choć jest to tylko przypuszczenie). Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1335 roku i mówi, że w tym właśnie roku mieszkańcy Krka przekazali pieniądze z czynszu za wyspę Plavnik na „naprawę kościoła św. Kvirin w Krk”. Kościół ten ma dwa poziomy – górny zachował historycznego patrona – św. Kwiryna, natomiast dolna część jest po wezwaniem św. Małgorzaty – męczennicy z Antakyi. Oba poziomy bardzo się różnią, przypuszcza się, że górna część była kaplicą biskupią. Dziś jest tu muzeum. Dolna część jest czynnym kościołem (p.w. św. Małgorzaty). W przeszłości władze kościelne potrafiły zadbać o materialne dobra. W starych dokumentach miasta Krk zachowały się zapisy nakładające na ówczesnych notariuszy obowiązek pytania sporządzających testamenty czy chcą zostawić coś kościołowi św. Kwiryna.
Na początku kościół św. Kwiryna i katedra nie były połączone. Wiadomo, że w 1290 r. ówczesny biskup Lambert uzyskał zgodę papieża na zbieranie jałmużny na wykonanie bardzo kosztownych prac przy katedrze. Przypuszcza się, że po tym remoncie katedrę połączono ze św. Kwirynem. Dzięki takiemu połączeniu górny kościół (św. Kwiryna) stał się częścią katedry, gdzie gromadziły się kobiety podczas mszy. Po umieszczeniu w katedrze organów okazały dotychczas otwór między dwoma kościołami został całkowicie zamknięty, pozostawiając tylko drzwi.
To teraz kilka słów o kolejnym kościele z tego kompleksu:
Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Krk
Katedra widoczna jest na zdjęciu po lewej stronie dzwonnicy z cebulą i aniołem, o której pisałem wcześniej. Jest datowana na V wiek n. e. Jednak to data pierwszej katedry w tym miejscu. Podobnie jak większość katedr i kościołów na tym terenie, nowsze modele zastępowały te stare. Zatem bardziej precyzyjnie byłoby powiedzieć, że w tym miejscu była katedra już w V wieku naszej ery. W kolejnych latach, wiekach obiekty te były przebudowywane zgodnie z obowiązującymi w danej epoce standardami.
Badania archeologiczne dowodzą, że wcześniej, bo już w I wieku naszej ery na tym terenie znajdowały się miejskie termy. W IV wieku dobudowano baptysterium by w V wieku ostatecznie przebudować starożytne termy w wielki jak na ówczesny czasy kościół.
Kolejne etapy przebudowy tego kościoła począwszy od XII wieku są dobrze udokumentowane. Nie będę o tym się tu rozpisywał, informacji jest bardzo wiele. Ciekawych odsyłam do strony miasta: Grad Krk
Katedra poświęcona jest Najświętszej Maryi Pannie, co również dowodzi wieku jej powstania. Na podstawie odnalezionej inskrypcji dotyczącej budowy kościoła, historycy dowodzą istnienia kościoła w drugiej połowie V wieku i na początku VI wieku, co łączy tytularną świątynię z Soborem Efeskim (431 rok naszej ery) podczas którego uznano Maryję za Matkę Bożą.
Plac Kamplin
Plac Kamplin pochodzi z XII wieku. Graniczy z katedrą od strony zachodniej i zamkiem Frankopanów od strony południowej. Przypuszcza się, że nazwa Kamplin pochodzi od rzymskiego słowa “campus” – pole i wiązano go z poligonem wojsk rzymskich. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że nazwa placu wywodzi się od włoskiego słowa “campanile” – dzwonnica. A dzwonnicą tą była pierwotnie wieża zamku na Kamplinie zbudowana w XII wieku.
W średniowieczu teren ten był miejscem turniejów rycerskich, zawodów w rzucaniu lancami. Wenecjanie oglądali takie zawody po przejęciu wyspy w 1480 r. Wówczas Antionio Vinciguerra wymienił je w swoich raportach pod nazwą Palio. By wzmacniać gotowość mieszkańców do walki, tradycję tą bardzo starannie kultywowano organizując dwa turnieje rocznie. Niegdyś na Kamplinie mieścił się urząd starostwa i mieszkania zwierzchników, co dodatkowo podkreślało znaczenie placu w historii tego miasta.
Mijając plac Kamplin zbliżamy się do innego wejścia na stare miasto – od strony portu jachtowego. Do rynku można stąd dojść przepiękną aleją, gdzie po obu stronach rosną wysokie drzewa, dające latem przyjemny cień.
Przy głównym placu starówki i wokół niego zlokalizowane są kawiarnie, bary, cukiernie i restauracje.
Większość z nich posiada stoliki rozstawione na ulicy, na świeżym powietrzu. Wieczorami, w czasie wakacji często trudno tu o wolne miejsce.
Frankopani i ich twierdza
W południowo-wschodniej części starówki wznosi siętwierdza Frankopanów. Rodzina Frankopanów (chorwacki: Frankopani, Frankapani, włoski: Frangipani, węgierski: Frangepán, łac. Frangepanus, Francopanus) była chorwacką rodziną szlachecką, której członkowie należeli do wielkich magnatów ziemskich i wysokich oficerów Królestwa Chorwacji. Frankopani wraz z Zrinskimi należą do najważniejszych i najbardziej znanych chorwackich rodzin szlacheckich, które od XI do XVII wieku były bardzo ściśle związane z historią, przeszłością i losem Chorwatów i Chorwacji.
Członkowie tych szlacheckich klanów przez wieki byli obrońcami Chorwacji przed Osmanami, ale także przeciwnikami coraz bardziej niebezpiecznego cesarskiego absolutyzmu habsburskiego i dominacji niemieckiej na tych terenach. Przeszłość tych dwóch klanów przeplata się z więzami małżeńskimi, przyjaźniami i uczestnictwem w prawie wszystkich znaczących wydarzeniach w Chorwacji, zwłaszcza na polach bitewnych w obronie Chorwacji.
Herb Frankopanów, źródło: Frankopan family – Wikipedia
Twierdza została zbudowana między XII a XIV w. Pełniła głównie funkcję obronną. Miała chronić miasto przed ewentualnymi atakami od strony morza. Ma dość grube, solidne, wysokie na 9 metrów mury. Z twierdzy rozciąga się ładny widok na morze oraz część starówki.
Na wewnętrznym ganku twierdzy często odbywają się koncerty, a w jego lochach znajduje się niewielkie muzeum.
Na koniec zapraszam Was na wirtualny spacer uliczkami Krk
oChorwacji.pl: miasto Krk – znacie? to poczytajcie
Dzień się skończył i nasz pobyt w Krk również. Byłem tu już wielokrotnie. Za każdym razem były to krótkie 2-3 dniowe pobyty w drodze na południe do Dalmacji lub wracając z którejś z dalmatyńskich wysp. I tak też pozostanie. Krk moim zdaniem nie jest miejscem dla dłuższy pobyt. Zbyt dużo jest innych, pięknych miasteczek. Ruszamy więc dalej na południe.