Wyspa Krk jest położona w północnej Chorwacji, blisko Istrii. To największa wyspa nie tylko w Chorwacji, ale i na całym Adriatyku. Ma 405,22 km² i znajduje się w zatoce Kvarner, na południowy wschód od Rijeki. Od 1980 roku jest połączona z lądem Krckim mostem, który na blisko 1,5 km długości. Od czerwca 2020 roku przejazd nim jest bezpłatny.
Ciekawostką jest to, że wyspa ta posłużyła autorom gry Operation Flashpoint z 2001 roku jako pierwowzór fikcyjnej wyspy Everon.
Dla nas Polaków taka nazwa to ciekawostka językowa. Jak to wymówić? W języku chorwackim przy takim zgrupowaniu spółgłosek następuje “usamozgłoskowienie” środkowej spółgłoski. W efekcie chorwaci wymawiają tą nazwę jako “kyrk”.
Ten post jest moim drugim po TOP 10 Istrii – o Chorwacji podsumowaniem. Całkowicie subiektywnie wybrałem dla Was pięć następujących, moim zdaniem najpiękniejszych miejsc:
Omišalj
Jest pierwszym miasteczkiem na wyspie Krk jakie napotykamy po minięciu Krckiego mostu łączącego wyspę z lądem. Leży na 85-cio metrowym klifie. Rozciąga się z niego piękny widok na Jadran.
Ciekawostką jest to, że Omišalj jest jednym z niewielu miejsc nad Adriatykiem, które może się poszczycić pisanymi źródłami świadczącymi o zamieszkiwaniu tego terenu już od czasów prehistorycznych. Na terenie dzisiejszej gminy Omišalj w 49 roku p.n.e. w najwęższym przesmyku pomiędzy wyspą a kontynentem, rozegrała się ważna bitwa morska. To jeden z najkrwawszych epizodów wojny domowej między Cezarem a Pompejuszem.
Wąskie, stare, kamienne uliczki Omišalj nie są tak zatłoczone jak te z najbardziej popularnych turystycznie miejscowości północnej Chorwacji takich jak Rovinj czy Poreč. Ma jednak do zaoferowania równie dużo. Tu również warto zgubić się szukając architektonicznych perełek, konob z miejscowymi specjałami, roślin śmiało wkraczających na tereny pozornie tylko zdominowane przez ludzi.
Warto też pamiętać dlaczego główny plac miasta przez lokalnych nazywany jest Smitir… Więcej na ten temat poczytacie w moim poście Omišalj – brama na Krk – o Chorwacji. Wirtualny spacer po Omišalj: oChorwacji.pl: Omišalj – znacie? to poczytajcie
Jaskinia Biserujka
Na południowy-wschód od Omišalj w odległości około 10 km znajdziecie jaskinię Biserujkę. Biserujka to po chorwacku Perła. Można by powiedzieć, za jednym z moich ulubionych książkowych bohaterów – Kubusiem Puchatkiem – że jest to fragment Chorwacji przez pomyłkę wpuszczony do środka. Jednak mimo tego oferuje zwiedzającym nie mniej atrakcji. Pierwszą z nich, niejako na powitanie, jest jest okazały szkielet kuzyna wspomnianego bohatera – niedźwiedzia jaskiniowego.
Dalej jest tylko lepiej, liczne stalaktyty, stalagmity delikatnie podświetlone robią wrażenie. Wejście do jaskini zostało zabezpieczone dopiero w 1993 roku i wówczas ustała jej dewastacja. W związku z tym nie jest może tak okazała jak istryjska jaskinia Baredine, która ze względu na swoje ukształtowanie i trudniejszy dostęp miała więcej szczęścia w chronieniu swego piękna. Krcka Perła to dobre miejsce by odpocząć od letniego skwaru. To też dobre schronienie w nieliczne, deszczowe dni, gdy nie do końca wiadomo co zrobić z czasem. Więcej informacji znajdziecie w poście: Jaskinia Biserujka – perła ze szkieletem – o Chorwacji. Spacer: oChorwacji.pl: Jaskinia Biserujka (wyspa Krk) – znacie? to poczytajcie
Vrbnik
Pod względem położenia przypomina Omišalj, również jest położony na wysokim klifie (49 metrów).
Całe to miasteczko to skupisko małych, starych domków stłoczonych wokół dzwonnicy XIV wiecznego kościoła parafialnego Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, stojącego w najwyższym punkcie wzgórza.
Miasto to słynie z najwęższej uliczki w Europie (Klančić), fragmentów murów miejskich i wież obronnych, biblioteki rodziny Vitezić (z głagolickimi rękopisami), białego, mocnego wina Vrbnička Žlahtina i szampana Valomet, którego butelki, podczas dojrzewania, trzymane są na dnie morza, na głębokości 30 metrów.
Wiele miasteczek chorwackich widziałem, ale takiego skupiska wspaniałych zakamarków, bram, przejść, łuków, bram nie spotkałem. Więcej szczegółów znajdziecie w poście: Vrbnik – miasto z najwęższą uliczką w Europie – o Chorwacji. Wirtualny spacer po Vrbnik: oChorwacji.pl: Vrbnik – znacie? to poczytajcie
Krk
Miasto Krk jest największym miastem wyspy Krk i jednym z najstarszych nad Adriatykiem. Powstało w czasach rzymskich. Leży w południowej części wyspy. Charakterystycznym jego punktem cebulowata kopuła katedry Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Krk to przedziwne skupisko domów w jednolitym, jasnym kolorze z dachami pokrytymi brązowo-czerwoną dachówką, poprzetykanych licznymi klasztorami i kościołami. Niektóre jak np katedra są sklejką trzech kościołów! Interesująca jest też twierdza Frankopanów i sam ród Frankopanów. Ciekawe? To poczytajcie więcej: Krk – stolica wyspy Krk – o Chorwacji. Spacer po Krk: oChorwacji.pl: miasto Krk – znacie? to poczytajcie
Baška
Baška z pobliskim Jurandvor to świadkowie najstarszej historii Chorwacji. A to za sprawą wapiennej tablicy, której miniaturkę często spotykamy jako magnes – pamiątkę na lodówkę. Jest to najstarszy “dokument” napisany starosłowiańskim alfabetem – głagolicą.
W Bašce nie dominuje stare miasto, sieć wąskich, klimatycznych uliczek, w których można godzinami błądzić, kluczyć, szukać pięknych zakątków; przy których rozstawione byłyby stoliki knajp, konob, restauracji wabiąc przechodzący turystów. Tu uliczki starego miasta mają doprowadzić do największej atrakcji tego miejsca – do rozciągającej się praktycznie wzdłuż całego miasta szerokiej plaży. A plaże są tu wyjątkowo piękne, również piaszczyste, brzeg delikatnie obniżający się w Jadran – idealne miejsce dla rodzin z małymi dziećmi.
Baška to też dobre miejsce dla miłośników pieszych wędrówek po otaczających ją wzgórzach. Mnie nie było to dane (nie jestem miłośnikiem wspinania się po stromych zboczach) jednak moja ulubiona szwagierka Kasia, z moim ulubionym szwagrem Robertem podczas tegorocznego pobytu w tym mieście przeszli okoliczne góry wzdłuż i wszerz. Z ich opowieści wyłania się bajkowy wręcz obraz szlaków, widoków, przeżyć, natury, zapachu ziół….. W sumie to widok na miasteczko pełne białych domów z czerwonymi dachami, tuż nad błękitnym Jadranem, otulonych zieloną roślinnością, z wysoka – jest magiczny! Może kiedyś…. Zdecydowanie – bardzo kiedyś! Zobaczcie jak Baška wygląda z wysoka na zdjęciach Kasi i Roberta:
Więcej o tym mieście i o roli Czechów i jego rozwoju poczytacie w moim poście: Baška – miasto pięknych plaż i starej płyty – o Chorwacji
Ruszamy na południe, zapraszam do czytania kolejnych postów.